www.pokelands.fora.pl

Ravennocy

-W nocy mocno swiecił mu ogon

Bulbasaur#001

-To oznacza, że jego organizm alczy.- mówi Sylwia.

-Suprice...- mówi znudzony Bezcielesny Głos.

Ravennocy

-ja tego nie zniose-myśle sobie
-mam nadzieje,że nic mu nie bedzie

Bulbasaur#001

-Na pewno- mówi Sylwia i się uśmiecha.
-I znowu się szczerzą...- mówi Nasz koooochany Bezcielesny Głos,

Ravennocy

-Ten głos nawiedzał mnie przybywał w snach-nuce sobie w głowie
-Dobra to moze pójdziemy do wulkanu

Bulbasaur#001

-...Wymawiał imię me, aż nastał brzask! To oooon!!! To Upiór tej Opery maaaa we władzy snyyyyyyyyy!!!!!!!!!!!!!!! Też to widziałem.- mówi Bezcielesny Głos. I ja też XD

-Jasne. Ale weźmy dużo wody, by namaczać Azurilla.

Ravennocy

-Dobra.to idziemy
-Czy ty naprawde słyszałeś ta piosenkę-Mysle

Bulbasaur#001

-Jasne. Wbrew pozorom, jestem ukulturalniony.- Mówi Bezcielesny Głos.

-Czekaj, wezmę wodę- mówi Sylwia i bierze bukłak XD.

Ravennocy

-To naprózd.Mówię i trzymam w rekach azurilla

Ravennocy

Wpadamy do centrum

Bulbasaur#001

Dziewczynki, co się stało?!- pyta się Joyka..

Ravennocy

-Byliśmy w wulkanie i azurill poczuł sie gorzej

Bulbasaur#001

-O jej! Właśnie przyjechał świetny lekarz, nazywa się dr. House. On się tym zajmie.- mówi, i woła jakiegoś kolesia. Wchodzi błękitnooki, podstarzały koleś o lasce i mówi-
Gdzie byłyście?

Ravennocy

-W wulkanie

Bulbasaur#001

-Chory, wodny pokemon w wulkanie? Niezbyt mądry pomysł- mówi Gregory House XD. Tak, właśnie on, najchamiejszy lekarz świata XD.- Ty- wzkazuje na Sylwie- Jesteś siostrzenicą Balonuwy?-
-?!- Sylwia
-No, Siostry Joy.
-T-tak
-To powinnaś o tym wiedzieć!
-Ja, przepraszam...
-Przepraszasz... A więc przepraszasz?- mówi House. Sylwia patrzy na ciebie. PORATUJ KOLEŻANKĘ!!!
-Ona temu winna, ona temu winna- mówi Bezcielesny Głos.